Tydzień pod Lupą Tamary Olszewskiej [09.07 – 15.07.2016]

09.07. – 15.07.2015

Najpierw poszła w Polskę scenka, w której stoi sobie Duda z wielce głupią miną, a nieopodal prezydent Obama, który wyraża niepokój sytuacją wokół TK, a co za tym idzie, stanem demokracji w Polsce. Jakiś czas później Duda raczył dać głos, co zbyt często mu się nie zdarza i przedstawia narodowi swoją interpretację wystąpienia prezydenta USA. Niesamowite, jak Polacy nie potrafią słuchać ze zrozumieniem. Obamie wcale nie chodziło o zagrożenie demokracji w Polsce, przecież pochwalił, prawda? A TK? To przecież tylko wypadek przy pracy, w USA takie wpadeczki też się zdarzały i nikt nie robił z tego takiej afery. No i teraz już wiemy. Prezydent Obama wcale nie powiedział tego, co powiedział, a polska demokracja jest w stanie rozkwitu, co szef USA dostrzegł i pochwalił. I tyle w temacie.
Kolejna miesięcznica smoleńska przebiegła idealnie zgodnie z oczekiwaniami narodu. Była msza, był przemarsz, no i gwóźdź programu czyli przemówienie prezesa. Kaczyński zadowolony z siebie przekonywał swoich wielbicieli, jak cudownie „dobra zmiana” idzie w dobrym kierunku, jak teraz jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, gdy przed Pałacem Prezydenckim stanie wreszcie pomnik wielkiego brata, wielkiego prezydenta i wielkiego człowieka. Jak myślicie, kogo miał na myśli?
Prezesowi bardzo leży na sercu Brexit. Nagle okazało się, że on kocha UE i teraz rozpoczyna walkę o zachowanie struktur unijnych w takim stanie, jak widzi to on i jego partia. Już nawet wynajął jakiegoś eksperta prawa, który przygotuje nowe traktaty unijne, które zapewne powalą Unię na kolana. Oczywiście nazwisko eksperta jest owiane tajemnicą, bo jeszcze ktoś go prezesowi podbierze. Podejrzewam, że marzenia prezesa są łatwe do odgadnięcia. Zreformuje UE, nada jej nowy wymiar, a ta w podziękowaniu wybierze go na władcę Europy. Jedynego i niepodzielnego. Ależ to będzie frajda. Dla PiS oczywiście, bo dla nas to byłby kolejny powód do wstydu.
Czyżby prezes zdjął posłance Pawłowicz kaganiec? Wszystko na to wskazuje, bo od kilku dni znowu ujada jak nakręcona. Komisja Wenecka to unijny nienawistnik, który namolnie znowu ładuje się w sprawy wewnętrzne Polski. Chodzi o prace KW nad przyjętą niedawno ustawą o TK i do końca tygodnia ma wydać swoją opinię w tej sprawie. To podziałało na Pawłowicz jak płachta na byka. Zapewne czuje w kościach, że znowu będzie to opinia wielce krzywdząca i już kobietę ponosi. Równie wstrętnie wypowiada się o Rzeczniku Praw Obywatelskich, nazywając go rzecznikiem lewactwa i antydemokratą. Nie wiem, czy to powód do dumy, że żaden kraj zapewne nie ma takiego curiosum jak nasza Pawłowicz, ale wiem jedno, to że jest unikatem w skali światowej nie oznacza, że ją polubię, a Wy?
Trwa walka kombatantów i Muzeum Powstania Warszawskiego o oddzielenie rocznicy powstania od listy smoleńskiej, którą i tutaj chce wcisnąć Macierewicz.. Ależ to policzek dla PiSu, który uważał, że muzeum jest i będzie całkowicie ich. Ot choćby dlatego, że to Lech Kaczyński doprowadził do powstania tej instytucji. A tu klapa. Te wredoty nie chcą uczcić ofiar mordu nadsmoleńskiego i co teraz? Beata Szydło nie widzi problemu, mało tego, w pełni popiera Macierewicza uważając, że to takie piękne, wzruszające i patriotyczne, by przy każdej okazji czcić bohaterów tupolewa. Kochani, nie da się tego słuchać, po prostu nie da się.
Hitem tygodnia jest rozmowa Moniki Olejnik z ministerką edukacji, niejaką Zalewską. Chyba się pomyliłam, nie ministerką edukacji ale ministrem Ignorancji Narodowej. Kobieta dała taki pokaz niewiedzy, cynizmu i chamstwa, że ręce opadają. I to nauczycielka? Dyrektorka jednej ze szkół? Koszmar po prostu. Nie wie, kto zmordował Żydów w Jedwabnym, kto dokonał pogromu kieleckiego, co powiedział prezydent Obama. Nic nie wie, ale wie, że to najpewniej jakieś pomówienia i nieprawda historyczna. I coś takiego ma kształtować edukację na najbliższe lata?????? Kochani, nie mamy wyjścia, musimy organizować tajne komplety, bo nam dzieciaki wyrosną na małych prezesików, zalewskie, błaszczyków czy macierewiczów.
Myślałam, ze nic nie przeskoczy głupoty ministerki Zalewskiej, ale pomyliłam się. Błaszczak przerósł ją o głowę. Jego wypowiedź, która miała być komentarzem do masakry w Nicei, przeszła wszelkie oczekiwania. Dowiedzieliśmy się, kto ponosi winę za tę tragedię. To oczywiście polityka multikulti, unijnej szefowej europejskiej dyplomacji i odejście od wiary katolickiej. Do tego prześmiał w bardzo ironiczny sposób reakcje ludzi po wcześniejszych zamachach i, co najważniejsze, zapewnił Polaków, że u nas jest bezpiecznie dzięki PiSowi, który nie zgodził się przyjąć uchodźców. Bez komentarza, bo szkoda słów na taką głupotę, cynizm i butę.

Źródło informacji

Tamara Olszewska prowadzi blog na FB:
https://www.facebook.com/tamara.olszewska.79

Funkcjonuje również fanklub Tamary:
https://www.facebook.com/groups/469081139951130/