Przegląd prasy Tamary Olszewskiej [14.07.2016]

14.07.2016

Kap kap płyną łzy, dziś z prezesem ja i ty. Dodajmy do tego newsy i mamy już pisowską Polskę w pigułce. Zapraszam 🙂

Nie byłabym sobą, gdybym nie odniosła się do ministerki edukacji Zalewskiej. I proszę, nie poprawiajcie mnie, nie mówicie, że kultura nakazuje używać sformułowania „pani”. Nie ma opcji, bo na to zaszczytne miano też trzeba sobie zapracować. Zalewska kluczyła między tematami, jak tsunami absurdu rzucała słowami, które ni przypiął ni przyłatał. Żydów w Jedwabnym zamordowali „nie do końca Polacy”, zbrodnię kielecką niech sobie historycy wyjaśniają i starczy, a w ogóle ona bawić się w jakieś zawiłości historyczne nie będzie. Niech to nauczyciele mają odwagę, by wbijać fakt za faktem (w domyśle, ten pisowski fakt), bo ona nie jest od tego. Poszła kobieta po bandzie. Tak sobie siedziałam, próbowałam wyciągnąć jakiś, najmniejszy nawet sensik i wreszcie zrozumiałam, w czym rzecz. Prezes po prostu nie mógł obsadzić stołków ministerialnych mądrzejszymi od siebie, stąd takie miernoty teraz udają, że rządzą.
Oj będzie, będzie się działo, będzie zabawa, bo PiSowi wciąż mało. Prezes, który nosa nie wyściubił poza granice Polski, świetnie wie, jak nas źle postrzegają, jaką krzywdę nam robią, dokuczają i wytykają tymi wstrętnymi paluchami gorszego sortu. Ale blisko ten czas, gdy skończy się samowolka i wieczna krytyka naszej pięknej Krainy. Za poprawę wizerunku weźmie się Polska Fundacja Narodowa, kolejny pieszczoszek PiSu. Przepraszam, bo złapał mnie ostry atak śmiechu. To ci, którzy uważają, że Polacy to święte krowy historyczne, zniszczyli media publiczne, walczą z konstytucją, za wszystko obwiniają Donalda Tuska i Rosję, chcą zamienić Polskę w jeden wielki cmentarz pomordowanych nad Smoleńskiem; to oni poprawią nasz wizerunek w świecie??? Prezesie zastopuj. Obiecuję, ze przez miesiąc złego słowa na Twój temat nie powiem, tylko nie narażaj nas na taki wstyd. Błagam.
Elbanowscy, walcząc o pozostawienie 6 latków w przedszkolach założyli fundację „Ratujmy maluchy” i jak sama nazwa wskazuje, chcą ratować, ale głównie swoje. W ubiegłym roku dochody firmy wyniosły 396 tys. zł, z czego na pensje wydano 279 tys. Ciekawe, czy oni tacy hojni dla wszystkich swoich pracowników, czy tylko dla siebie? A teraz Elbanowscy dostaną też niezłą dotację z UE, bo wygrali konkurs na doradców MEN. W czym będą doradzać, to do końca nie wiem, ale pamiętam, że specjalnie dla nich konkurs został powtórzony, bo przy pierwszym podejściu coś cieniutko im poszło. Mogę pogratulować rodzince koneksji, przyjaciół, a przede wszystkim niebywałej zaradności życiowej. Jednak nam, Polakom, mogę tylko współczuć, że tacy ludzie będą decydować o edukacji dzieci. Koszmar.
Duda znowu dał głos. Za pozwoleniem prezesa wysłał depeszę gratulacyjną z okazji święta narodowego Francji do prezydenta prezydenta Francois Hollande’a. Wzniósł się na wyżyny fantazji pisząc coś o braterstwie, partnerstwie i wspaniałych, wzajemnych relacjach. Jakoś nie zauważyłam, by na Szczycie NATO panowie prezentowali wzajemną sympatię i oddanie. Wydaje mi się, że i sam Duda tego nie dostrzegł. No, ale tak to jest, gdy widzi się rzeczywistość oczami prezesa, prawda?
Szyszko nieźle podpadł. Złodziej włamał się do jego domu i ukradł cenną kolekcję poroży. Problem polega na tym, ze właściwie nie wiadomo, czy minister rzeczywiście miał taką kolekcję, bo nie wpisał jej w swoim oświadczeniu majątkowym. A może te poroża były świadectwem skoku na bok małżonki? A może to nie złodziej tylko kornik drukarz je zeżarł? A może wcale ich nie było, tylko Szyszko liczy na jakieś odszkodowanie? Pytań mnóstwo, ale jedno pewne. Ten złodziej to jakiś polski Robin Hood, który kradnie w imię sprawiedliwości. Może ma podpisaną umowę z CBA?

I to już koniec na dzisiaj. Leje jak z cebra, więc idę się zakopać w pieleszach domowych, łapię dobrą książkę i nastawiam się psychicznie na jutrzejszy przegląd prasy. Do poczytania 🙂

Źródło informacji: