Przegląd prasy Tamary Olszewskiej [08.09.2016]

8.09.2016

Poproszę o koło ratunkowe w postaci telefonu do przyjaciela, bo nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakiej ja właściwie Polsce żyję. Pomożecie? Zapraszam na prasówkę 🙂

Gdzie się nie ruszę, tam Smoleńsk do mnie dopada i żąda wręcz, bym uległa jedynej słusznej teorii w tej sprawie. Wydaje mi się, że Polska nie przetrwa, legnie w gruzach, jeśli nie udowodni się zamachu nad Smoleńskiem, w której zginęli ci prawdziwi Polacy i cała reszta. Z całym szacunkiem dla ofiar katastrofy, ale reaguję na rewelacje Macierewicza nieco nerwowym śmiechem. Nie dziwi mnie więc reakcja dziennikarza Konrada Schullera, który napisał recenzję z filmu Smoleńsk w Frankfurter Allgemeine Zeitung. Jego materiał jest pełen ironii i odnoszę wrażenie, że miał on niezły ubaw, pisząc ten tekst. Jak widać, łatwo jest stać się błaznem Europy i kto nas teraz będzie traktował poważnie?
Wychodzi na to, że prezes ma kota, a Macierewicz Misiewicza. Podejrzewam, że obaj panowie mają idealnie taki sam stosunek do swoich pupili. Misiewicz rozwija skrzydełka kurze pod opieką swego szefa, a my zastanawiamy się, co takiego tkwi w tym facecie, że tak jest uwielbiany, hołubiony, dopieszczany zawodowo. Ponieważ nikt nie wie, jakie ma wykształcenie Bartłomiej, chcę poinformować, że ma świetne. Dochrapał się tytułu magistra lojalności i zapewne już niebawem obroni pracę doktorską na temat – Wątki macierewiczowskie w kreowaniu polskiej sceny politycznej, ze szczególnym uwzględnieniem pakietu zdrad i spisków. Potem pozostanie profesura za liczne publikacje naukowe o sympatiach Antoniego i stołek prezydenta w zasięgu ręki. Ktoś mu zazdrości?
Wlazł mi ten Smoleńsk w głowę i jakoś trudno mi się od niego oderwać. Z wielką „życzliwością” przeczytałam informację o rodzinach ofiar, które wciąż żądają kasy od państwa za tę niesłychaną zbrodnię. Już w tym roku MON przekazał z naszej kieszeni 2,5 mln zł, a następni stoją w kolejce. Ciekawe, że najbardziej pazerni są ci, którzy najgłośniej szczekają. Jak widać trauma i patriotyzm idą u co niektórych w parze z wiecznym żądaniem zadośćuczynienia finansowego. Państwo jest winne to niech płaci. Cholera, dlaczego mój mąż musiał umrzeć na raka, a nie nad Smoleńskiem? Ależ byłabym świetnie ustawiona do końca życia.
Nie chcesz, by twoje dziecko chodziło na lekcje religii? Marzy się Tobie dziecko światłe w zakresie zasad i historii wielkich systemów moralnych, zwanych ogólnie etyką? No to masz problem. Szkoły robią wszystko, by zniechęcić do uczestnictwa w tych lekcjach. Jak mocno się uprzesz to możesz zapewnić dziecku bieg po zdrowie na drugi koniec miasta, do innej szkoły lub zagospodarować mu 4 godziny oczekiwania. Trochę to rozumiem, bo po co dziecku w pisowskiej Polsce jakaś tam etyka? Religia wystarczy w zupełności.
Komisja Wenecka zakończyła już wakacje i wpadła na dwa dni do Polski. Przygotowuje raport o rewelacyjnej ustawie inwigilacyjnej. Zapewne było to spore zaskoczenie dla PiSu, które łudziło się, że już po krzyku . W końcu jakiś czas minął i można było liczyć na amnezję KW i KE. A tu klapa. KW przyjechała, spotkała się z kim trzeba i podsumuje, oceni, a może nawet wyda orzeczenie. Jak znam życie to niebawem usłyszę, że KW jest zachwycona stanem naszej demokracji, kocha prezesa, wielbi profesjonalizm pisowskiego rządu, a jeśli jednak okaże się inaczej to będzie to wina wrogów Polski z Tukiem na czele. Nie ma to jak dobre samopoczucie.

Czasami odnoszę wrażenie, że prezes się rozmnożył przez pączkowanie, bo niemożliwe jest, by jedna osoba aż tyle idiotyzmów mogła wymyślić. Do jutra 🙂

Źródło informacji:

Tamara Olszewska prowadzi blog na FB:
https://www.facebook.com/tamara.olszewska.79

Funkcjonuje również fanklub Tamary:
https://www.facebook.com/groups/46